Aktualności
 
Nagły zwrot z bułgarskim napastnikiem!
 
24. lutego 2016, 15:25
 
Śląsk Wrocław za pięć dwunasta zrezygnował z zatrudnienia bułgarskiego napastnika Aleksandara Kolewa. Mimo ze ten trenował od poniedziałku z zespołem prowadzonym przez Romualda Szukiełowicza, został odesłany do domu.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Wszystko było już ustalone, Kolew przeszedł badania medyczne, które miały być formalnością miał podpisać kontrakt. Tyle tylko, że wyniki testów pokazały, że nie był do końca szczery w kwestii swojego stanu zdrowia. Piłkarz zataił fakt ze niedawno zmagał się z poważną kontuzją. Co więcej, żeby dojść do pełni sprawności, potrzebna jest w jego przypadku operacja. Od razu po zapoznaniu się z badaniami Kolewa, w Śląsku podjęto decyzję, że Bułgar nie dostanie kontraktu.

Wrocławski klub wraca zatem na rynek transferowy i w ostatnich dniach zimowego okienka transferowego będzie próbował znaleźć nowego kandydata do gry w ataku. Natomiast Kolew ma wolną rękę w poszukiwaniach innego pracodawcy. Na początku lutego rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Botewem Płowdiw i od tej pory jest wolnym zawodnikiem. Biorąc jednak pod uwagę stan zdrowia 23-letniego piłkarza, w najbliższym czasie o nowy klub może być mu trudno...

 
 
Słowa kluczowe: kolew | slask | wroclaw | szukielowicz | botew | plowdiw
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz