Aktualności
 
To on mógł strzelać gole dla Legii?!
 
13. września 2017, 09:50
źródło: legia.net
 
Legia sprowadziła latem do ataku Armando Sadiku, ale Albańczyk wcale nie był jedyną opcją. Jak zdradził w rozmowie z legia.net były napastnik Legii Stanko Sitlica, do zespołu mistrza Polski mógł trafić Richmond Boakye.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSvitlica polecał latem napastnika Crvenej Zvezdy Belgrad warszawskiemu klubowi. - Proponowałem Legii latem Richmonda Boakye z Crvenej Zvezdy Belgrad, ale zdecydowano się na Albańczyka – mówi serwisowi legia.net były napastnik z Serbii. - W tym sezonie ma na koncie dziewięć bramek. W poprzednim, tylko w rundzie wiosennej, strzelił dla Crvenej Zvezdy piętnaście goli. Nie chcę mówić, że jest lepszy lub słabszy od Sadiku. Wiem, że potrafi trafiać do siatki: jest szybki, ma instynkt. Stąd moje przekonanie, że świetnie odnalazłby się przy Łazienkowskiej. Decyzja była jednak inna – podkreśla Svitlica.


Rzeczywiście, Boakye notuje znakomity start nowego sezonu. W barwach Crvenej Zvezdy błyszczał w kwalifikacjach do Ligi Europy. W ośmiu meczach zdobył siedem goli i był najlepszym piłkarzem swojego zespołu. W trzech meczach ligowych dołożył kolejne dwie bramki. 24-latek ma za sobą już przygodę we Włoszech. Był w pewnym momencie zawodnikiem Juventusu Turyn. "Stara Dama" sprzedała go w 2014 roku do Atalanty Bergamo za 2,7 miliona euro.

Boakye nie jest jedynym graczem, którego polecał do Legii w ostatnich latach Svitlica. - Napoli zapłaciło latem 30 milionów euro za Nikolę Maksimovicia. Nie tak dawno temu, mógł grać w Legii, ale nie było woli jego zatrudnienia w Warszawie. Do wzięcia w pewnym okresie był również Filip Kostić, który rok temu zmienił Stuttgart na HSV za 15 milionów. Jeszcze wcześniej zaproponowałem lewego obrońcę Ivana Obradovicia występującego obecnie w Anderlechcie – wylicza bohater kibiców Legii sprzed lat.
 
 
Słowa kluczowe: legia | boakye | sadiku | svitlica | maksimovic | kostic | obradovic
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz
 
 
Przeczytaj również zamknij okno