Aktualności
 
Były legionista na aucie we Francji...
 
11. września 2017, 18:30
źródło: własne
 
W fatalnej sytuacji znalazł się w Bordeaux były obrońca warszawskiej Legii Igor Lewczuk. Reprezentant Polski nie zmienił latem klubu, tymczasem trener Jocelyn Gourvennec, nie zamierza na niego stawiać.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćJuż latem było wiadomo, że Lewczuk może mieć olbrzymie problemy z regularnymi występami w barwach swojego zespołu. Szkoleniowiec "Żyrondystów" dawał wyraźne sygnały już w meczach sparingowych, że były legionista nie będzie u niego pierwszym wyborem. Pewnym rozwiązaniem była dla 32-letniego gracza zmiana klubu, ale chętnych we Francji nie było, a do polskiej ekstraklasy Lewczuk jeszcze wracać nie chciał.


W efekcie znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Jego kontrakt z Bordeaux wygasa po zakończeniu sezonu, ale wygląda na to, iż w obecnych rozgrywkach Ligue 1, doświadczony zawodnik za wiele sobie nie pogra. W piciu pierwszych kolejkach nie pojawił się na boisku ani na chwilę. Zagrał co prawda w w dwóch spotkaniach kwalifikacji do Ligi Europy, ale tylko dlatego, że Gourvennec w tych spotkaniach posłał do boju "drugi garnitur".

Bordeaux bez Lewczuka w składzie, radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Zespół Polaka zajmuje po pięciu seriach spotkań piąte miejsce w tabeli, a przed nim plasują się tylko PSG, Monaco, Lyon i Saint-Etienne.
 
 
Słowa kluczowe: lewczuk | bordeaux | legia | gourvennec
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz