Aktualności
 
Jest chętny na "imprezowicza" z Legii
 
10. stycznia 2017, 10:38
autor: Adrian Zieliński
źródło: Het Laatste Nieuws
 

Legia chce jak najszybciej pozbyć się Steevena Langila. Zainteresowany jego powrotem jest Waasland-Beveren. Problem polega na tym, że Belgowie nie chcą płacić za niego pół miliona euro czyli tyle, ile latem zarobili sprzedając go do warszawskiego klubu.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW Belgii, a szczególnie w Beveren, Langil ma wyrobioną dobrą markę. Jego były klub nie ma nic przeciwko ponownemu zatrudnieniu niewypału transferowego Legii. Jest tylko jedno "ale". Mistrz Polski chciałby odzyskać zainwestowane w jego sprowadzenie pieniądze. Chodzi o 500 tysięcy euro. W Waasland-Beveren nie zamierzają jednak płacić za Langila takiej sumy.

Niewykluczone więc, że Legia zgodzi się na jego transfer po promocyjnej cenie, byleby tylko zminimalizować straty. Przy Łazienkowskiej Langil jest spalony i trener Jacek Magiera nie traktuje go jako zawodnika pierwszego zespołu. Reprezentant Martyniki solidnie na to zapracował, bo zamiast przykładać się do treningów i walczyć o miejsce w składzie, wolał imprezować z kumplami.

Legia nie ma wyjścia, bo Langil jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w zespole, a pożytku z niego nie ma żadnego. Dlatego ostatecznie warszawski klub będzie skłonny przystać na każde warunki, byleby tylko pozbyć się go już w zimowym okienku transferowym.

 
 
Słowa kluczowe: langil | legia | magiera | beveren
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz