Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMazek ma ważny kontrakt z Ruchem Chorzów tylko do końca sezonu i coraz mniej wskazuje na to, że będzie chciał go przedłużyć. Dlatego jego transfer już w zimowym okienku jest prawdopodobny, bo to ostatni dzwonek dla "Niebieskich", żeby na nim zarobić. A przeżywający olbrzymie tarapaty finansowe Ruch, musi liczyć się z każdym groszem.

Mazek był jednym z odkryć ekstraklasy w poprzednim sezonie. Rundę jesienną obecnych rozgrywek miał nieco słabszą. Wypadł nawet na pewien czas z podstawowego składu u trenera Waldemara Fornalika. Wpływ na jego postawę miała jednak także kwestia jego przyszłości w Ruchu. Nie jest tajemnicą, że w Chorzowie chcieli przedłużyć z nim umowę, ale młody piłkarz nie kwapił się do zawarcia nowego kontraktu.

O Mazka od dłuższego czasu stara się Cracovia. Ruch nawet kilka miesięcy temu odrzucił ofertę w wysokości 200 tysięcy euro. Ale "Pasy" to nie jedyny klub ekstraklasy, który widziałby u siebie szybkiego skrzydłowego. Ochotę na jego zatrudnienie u siebie maja także Pogoń Szczecin i Zagłębie Lubin. Ci ostatni potrzebują zwiększyć konkurencję na skrzydłach, z kolei Pogoń musi liczyć się z odejściem Adama Gyurcso. Jeśli nie teraz, to latem. Mazek byłby idealnym kandydatem do zastąpienia Węgra.