Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWiadomo, że temat transferu do Hull City ostatecznie upadł. Angielski klub zrezygnował ze starań o snajpera Legii. Ale w grze są inne kluby. Oprócz Maccabi Tel-Aviv, Nikoliciem interesują się także hiszpańskie Eibar i Deportivo Alaves. Według węgierskich mediów, piłkarzem Legii zainteresowany jest także jeden z klubów z... Iranu.

Najbardziej intratna finansowo jest oferta Maccabi. Działacze z Izraela kuszą napastnika Legii zarobkami na poziomie miliona euro. Problem polega na tym, że ze sportowego punktu widzenia, przejście do tego zespołu będzie krokiem w tył dla Nikolicia. Maccabi zagra "tylko" w fazie grupowej Ligi Europy. Tymczasem zostając w Legii, reprezentant Węgier będzie rywalizował w Lidze Mistrzów z takimi zespołami jak Real Madryt, Borussia Dortmund i Sporting Lizbona.

Sam piłkarz nie wyklucza jednak, że przed zamknięciem letniego okienka transferowego opuści Legię. - Sprawa mojego transferu jest otwarta do zakończenia okienka. Jeśli przyjdzie jakaś oferta do Legii razem z władzami ustalimy, co robimy dalej – powiedział po meczu z Ruchem Nikolić. Wiadomo jednak, że na jego pozostanie bardzo liczy trener warszawskiego zespołu Besnik Hasi. - Nie wiem co będzie z Nemanją Nikoliciem, do końca okienka transferowego pozostały dwa dni. Gdyby jednak z nami nie został, to byłbym bardzo rozczarowany – stwierdził po spotkaniu z "Niebieskimi".