Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPiech nie ma szans na grę w Legii. Warszawski klub chętnie by się go pozbył z listy płac, tym bardziej, że nie zarabia mało. Warszawski klub jest gotów nawet dopłacać do jego pensji na wypożyczeniu, byleby tylko znalazł się chętny, który pokryje resztę uposażenia snajpera, który ostatnią rundę spędził w GKS-ie Bełchatów.

Zainteresowany ściągnięciem swojego byłego napastnika był Ruch Chorzów, który widział w nim idealnego następcę Grzegorza Kuświka. Okazało się, jednak, że Piech zgodzi się na przeprowadzkę na Cichą w Chorzowie tylko pod warunkiem, że będzie zarabiał tyle, ile gwarantuje mu kontrakt z Legią. A to bagatela... 70 tysięcy złotych miesięcznie! Biorąc pod uwagę, że Legia byłaby skłonna dopłacać połowę, to "Niebieskich" i tak nie stać na płacenie mu reszty...