Aktualności
 
Odszedł z Górnika, bo... bierze ślub!
 
13. maja 2014, 11:03
źródło: własne
 
Boris Pandża nie jest już piłkarzem Górnika Zabrze. Obrońca z Bośni rozwiązał kontrakt ze śląskim klubem na miesiąc przed jego końcem, bo chce w spokoju przygotować się do... ślubu.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPandża trafił do Górnika jesienią i początkowo był podstawowym zawodnikiem Górnika. Stawiał na niego zwłaszcza Ryszard Wieczorek, który zastąpił Adama Nawałkę na stanowisku trenera zabrzańskiego zespołu. Gorsze czasy dla Bośniaka nadeszły, kiedy szkoleniowcem został Robert Warzycha. Pandża najpierw trafił na ławkę, a ostatnio nawet nie „łapał” się do kadry meczowej Górnika.

Powoli stawało się jasne, że klub z Zabrza nie przedłuży wygasającej w czerwcu umowy z Bośniakiem. Ale Pandża uprzedził ruch działaczy i sam poprosił o rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Jako powód takiej decyzji podał... przygotowania do ślubu, który zawodnik zamierza wziąć w czerwcu w swojej ojczyźnie. Władze Górnika przystały na propozycję obrońcy, który w ten sposób rozstał się z ich klubem.

Jak jednak twierdzą wtajemniczeni, powód, dla którego piłkarz natychmiast chciał odejść z Górnika był trochę inny, a ślub posłużył mu tylko jako pretekst. Pandża liczył na to, że regularne występy w Górniku pozwolą mu znaleźć się w kadrze Bośni na mundial w Brazylii. Ostatecznie środkowy obrońca się w niej nie znalazł. Według niego dlatego, że stracił miejsce w składzie Górnika, z czym nie mógł się pogodzić.
 
 
Słowa kluczowe: pandza | gornik | zabrze | nawalka | wieczorek | robert | warzycha
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz