Aktualności
 
Janota nie zagra w Lechii, zostaje w Holandii
 
4. czerwca 2010, 10:36
autor: Marek Jakubowski
źródło: Przegląd Sportowy
 
Michał Janota nie zagra w Lechii Gdańsk. Piłkarz wolał zostać w Holandii, w Go Ahead Eagles.

 - Nie szkodzi. Damy szansę jego rówieśnikom, których mamy w klubie - zaznacza trener Tomasz Kafarski.

Niespełna 20-letni piłkarz ostatni sezon spędził na wypożyczeniu do Excelsioru Rotterdam. Na zapleczu holenderskiej ekstraklasy w 29 meczach strzelił siedem goli, ale na skuteczną walkę o miejsce w składzie Feyenoordu Rotterdam, z którym był związany kontraktem, nie miał szans. Od pół roku zapowiadał zresztą, że chce grać w polskiej Ekstraklasie, z której łatwiej będzie mu trafić do reprezentacji Polski. Już zimą negocjował z Lechią, teraz posunął się dalej i pojawił się na treningu biało-zielonych. Wydawało się, że podpisanie przez niego kontraktu w Gdańsku to tylko kwestia czasu, ale nic z tego nie wyszło.

- Janota przyjechał do nas po przerwie w treningach i fizycznie nie prezentował się najlepiej. To była jedna z przyczyn, które spowodowały, że transfer nie doszedł do skutku - mówi trener Lechii Tomasz Kafarski.

Przed wyjazdem z Gdańska Janota dostał od Kafarskiego plan indywidualnych zajęć, ale młody piłkarz nie podjął się tego zadania i wybrał dalszą grę w holenderskiej pierwszej lidze. Tym razem w Go Ahead Eagles.

Po upadku tego transferu w kasie Lechii zostało sporo gotówki - choć Janocie skończył się kontrakt z Feyenoordem, gdański klub musiałby zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie zawodnika w wysokości ok. 90 tysięcy euro, do tego prowizję menedżerowi, a także zapewnić wysoką pensję zawodnikowi.

Czy Janota postąpił słusznie i czy Lechia nie powinna mimo wszystko o niego powalczyć, okaże się wkrótce.

- Nadal uważam, że Janota to utalentowany piłkarz, ale nie wiem, czy taki "medialny" transfer nie byłby przy okazji blokadą dla naszych młodych zawodników - uważa Kafarski.

W Lechii szansę pokazania się mają dostać młodzi piłkarze grający dotychczas w rezerwach lub w Młodej Ekstraklasie. Na badania wydolnościowe, od których 24 czerwca lechiści rozpoczną przygotowania do nowego sezonu, trener Kafarski zaprosi zawodników z ME: Jakuba Zejglica, Radosława Stępnia, Jakuba Popielarza i Piotra Zielińskiego (wszyscy urodzeni w 1990 r., jak Janota). Do szerokiej kadry mają także zostać włączeni piłkarze rezerw - Łukasz Wiśniewski, Michał Pruchnik i Mariusz Korzępa.

W minionym sezonie jedynym wychowankiem Lechii grającym w miarę regularnie w wyjściowym składzie był Marcin Pietrowski. Pod koniec rozgrywek w meczu z Lechem Poznań zadebiutował Damian Szuprytowski. Inny wychowanek Mateusz Łuczak na razie uczestniczył tylko w przygotowaniach z pierwszym zespołem.
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz