Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Ukrainiec należał do wyróżniających się graczy Lecha jesienią, ale musiał grać niemal zawsze i wszędzie, bo brakowało dla niego odpowiedniego zmiennika. Dlatego w Poznaniu już jakiś czas temu doszli do wniosku, że Kostewyczowi trzeba sprowadzić konkurenta, który w razie potrzeby, będzie mógł go z powodzeniem zastąpić. Wygląda na to, że "Kolejorz" nie zamierza tym razem szukać daleko, tylko sięgnie po gracza dobrze znanego w naszej ekstraklasie.

Chodzi o Piotra Tomasika z Jagiellonii. 30-letni obrońca jesienią długo leczył uraz, przez co na swoim koncie uzbierał tylko dziewięć występów w ekstraklasie. Wcześniej jednak był jednym z najlepszych graczy zespołu, który w poprzednim sezonie sięgał po wicemistrzostwo Polski. Tomasik należał do grona ulubionych zawodników poprzedniego trenera ekipy z Białegostoku Michała Probierza.

W Poznaniu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że byłemu zawodnikowi Podbeskidzia Bielsko-Biała, latem wygasa kontrakt z Jagiellonią. Czyli prawdopodobnie zimą będzie można go pozyskać za niewielkie pieniądze. W najgorszym wypadku, można z nim podpisać kontrakt już w styczniu i wtedy negocjować z "Jagą" jego ewentualne wcześniejsze przybycie.