Aktualności
 
Byłe gwiazdy wrócą do Lecha?!
 
9. lutego 2017, 16:27
autor: Adrian Zieliński
źródło: przegladsportowy.pl
 

Lech monitoruje swoich byłych piłkarzy pod kątem ich ponownej gry w Poznaniu. Działacze "Kolejorza" rozważali powroty Aleksandara Tonewa i Zaura Sadajewa. Mało prawdopodobne, żeby w najbliższej przyszłości, w Lechu ponownie pojawił się Arjoms Rudnevs.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTonew grał w Lechu w latach 2011-2013 i został za konkretną kwotę sprzedany do Aston Villi. Reprezentant Bułgarii w Premier League kariery nie zrobił, a obecnie jest zawodnikiem włoskiego Crotone. - Oglądaliśmy go, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja. Gdyby nie to, rozważylibyśmy jego powrót – potwierdza w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wiceprezes Piotr Rutkowski. Przynajmniej na razie więc Bułgar do Lecha nie trafi.

Podobnie wygląda sprawa z Zaurem Sadajewem, którego do tej pory bardzo dobrze wspominają kibice Lecha. Czeczeński napastnik sam zadeklarował gotowość powrotu do Poznania. Ale problem polega na ty że limit obcokrajowców występujących w ekstraklasie sprawia, że "Kolejorz" nie może pozwolić sobie na zatrudnienie zbyt wielu zawodników bez paszportu Unii Europejskiej. W kadrze Lecha jest ich obecnie już czterech, a grać może jedynie dwóch. Dlatego temat ponownej gry w Lechu Sadajewa nie został w ogóle podjęty.

Lech chciał ściągnąć także innego swojego byłego podopiecznego. - Mogę też powiedzieć, że chcieliśmy wypożyczyć Łukasza Teodorczyka, zanim z Dynama Kijów przeszedł do Anderlechtu – zdradza Rutkowski. Innym napastnikiem który chętnie byłby widziany przy Bułgarskiej, jest Artjoms Rudnevs, ale jego powrót est bardzo mało realny. - Artjoms za dobre pieniądze podpisał trzyletni kontrakt w Kolonii i wątpliwe, żeby miał z tej umowy zrezygnować – mówi Rutkowski.

 
 
Słowa kluczowe: lech | poznan | sadajew | tonew | rudnevs | teodorczyk | rutkowski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz