Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćJodłowiec i Michał Pazdan są obserwowani przez zagraniczne kluby. Niewykluczone, że w najbliższym okienku transferowym, obaj opuszczą Legię. Dlatego działacze mistrza Polski chcą zawczasu przygotować się na ewentualne odejście reprezentantów Polski. Kandydatem do zastąpienia "Jodły" jest inny wybraniec selekcjonera Adama Nawałki Krzysztof Mączyński.

Głównym powodem, dla którego "Mąka" może chcieć już zimą odejść z Wisły, są kłopoty finansowe "Białej Gwiazdy". A były pomocnik Górnika Zabrze należy do najlepiej zarabiających w zespole, przez co znacznie obciąża budżet krakowskiego klubu. W dodatku Mączyński jest jednym z niewielu graczy w kadrze Wisły, na którego transferze można cokolwiek zarobić.

Przy Łazienkowskiej doskonale zdają sobie z tego sprawę i są gotowi przejąć reprezentanta Polski. Pytanie tylko, czy Mączyński nie będzie wolał spróbować swoich sił w zagranicznym klubie. Już latem mówiło się o zainteresowaniu 29-letnim wiślakiem ze strony Olympique Marsylia czy Chievo Verona. Ostatecznie do transferu nie doszło, ale niewykluczone, że zimą może pojawić się konkretna oferta.