Aktualności
 
Bułgar na cenzurowanym w Legii...
 
3. października 2016, 13:30
źródło: własne
 

Przy Łazienkowskiej powoli wyczerpuje się cierpliwość do Michaiła Aleksandrowa. Bułgar ma czas tylko do końca roku, żeby udowodnić swoją przydatność. Na razie jego pobyt w Legii to spore rozczarowanie...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAleksandrow musi w końcu zacząć potwierdzać swoją wartość na boisku, bo w przeciwnym wypadku, Legia będzie chciała się z nim zimą rozstać. Reprezentant Bułgarii, jak do tej pory, rozegrał niezłe 45 minut przeciwko Jagiellonii Białystok i... na tym koniec Reszta jego występów była co najwyżej przeciętna, żeby nie powiedzieć, iż prezentował się po prostu słabo.

Aleksandrow miał szansę przekonać do siebie Jacka Magierę już podczas jego debiutu w roli szkoleniowca. Niezadowolony z gry Steevena Langila w meczu ze Sportingiem Lizbona, nowy trener Legii wpuścił w przerwie w jego miejsce właśnie bułgarskiego skrzydłowego. Ten jednak zagrał na podobny poziomie, co jego zmieniony kolega z zespołu, czym już na samym starcie na pewno nie poprawił sobie notowań przy Łazienkowskiej.

Jeśli Aleksandrow do końca roku nie weźmie się w garść i nie pokaże, że może być wartościowym ogniwem warszawskiego zespołu, wiosnę może już spędzać w zupełnie nowym otoczeniu. Z dala od Legii...

 
 
Słowa kluczowe: aleksandrow | legia | magiera | langil
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (2) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
Ale Langil to chyba najdynamiczniejszy obecnie w Legii...
 
 
Harry dodał(a), w poniedziałek 3. października 2016 o godzinie 19:17
 
Prawidłowo !!!! Dość "wynalazków".!
 
 
Trampek dodał(a), w poniedziałek 3. października 2016 o godzinie 19:11