Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW Poznaniu nie zamierzają tworzyć żadnej listy transferowej. Nie miałoby to większego sensu, bo latem każdy piłkarz "Kolejorza" będzie dostępny na rynku transferowym. O ile znajdzie się na niego jakiś chętny. Można w ciemno założyć, że największym zainteresowaniem będzie się cieszył Karol Linetty. Reprezentant Polski ma zgodę na transfer, a wręcz jest do tego zachęcany.

- Dla Karola zrobiło się u nas już trochę za ciasno. Może po mistrzostwach dostalibyśmy za niego pół albo milion euro więcej. Może... Nie chcemy jednak czekać i podniecać się tym, że ktoś zapłaci wyższą kwotę. Także bowiem chcemy działać i uzupełniać luki, jakie będziemy mieli. A na to potrzebujemy pieniędzy – mówi "Przeglądowi Sportowemu" wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Wiadomo już, że zespół na pewno opuszczą Marin Kamiński, Gergo Lovrencsics, Vladimir Volkov i Sisi, którym kończą się kontrakty. Z kolei Krzysztof Kotorowski kończy karierę. Ale do odejścia szykują się także m.in. Paulus Arajuuri,Tamas Kadar, Dawid Kownacki czy Darko Jevtić. - Konkretnych rozmów na razie nie prowadzimy, bo jest na nie trochę za wcześnie - podsumowuje prezes "Kolejorza" Karol Klimczak.