Aktualności
 
Prezes Legii o kulisach hitu transferowego
 
18. marca 2016, 13:38
źródło: futbolfejs.pl
 

Szef warszawskiego klubu Bogusław Leśnodorski uważa, że Legia w sprawie Kaspra Hamalainena zachowała się fair w stosunku do Lecha. - Przecież jemu skończył się tam kontrakt. Nie rozmawialiśmy z nim wcześniej – twierdzi prezes Legii.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPrzejście Hamalainena do Legii wzbudziło w trakcie przerwy zimowej wielkie emocje, które nie opadły do dzisiaj, mimo że minęło już wiele tygodni. Prezes warszawskiego klubu przyznaje, że spodziewał się, że w Poznaniu pozyskanie Fina przez Legie wywoła spory szok.

- Wiedziałem, że coś się będzie działo. Ale przecież jemu skończył się tam kontrakt. Nie rozmawialiśmy z nim wcześniej. Poczekaliśmy aż skończy się runda, dopiero wtedy skontaktowaliśmy się z jego agentem i powiedzieliśmy, że chętnie z nim porozmawiamy. Po tygodniu odpowiedzieli, że może warto porozmawiać. Było to w momencie, gdy Kasper wyjechał z Poznania i zamknął już tamten rozdział – tłumaczy Leśnodorski w rozmowie z portalem futbolfejs.pl.

Według niego, przyjście do Legii to był przede wszystkim wybór samego zawodnika. - Z Kasprem było tak, że on miał oferty z kilku innych klubów, a przyjechał do nas, zobaczył i stwierdził, że chce tu być. Nie chodziło o negocjacje finansowe, nie musieliśmy specjalnie licytować czy przepłacać – zdradza szef warszawskiego klubu.

Zapewnia też, że przy Łazienkowskiej cały czas wyciągają wnioski z doświadczeń na rynku transferowym. - Uważamy, że wszystko sprowadza się do minimalizacji ryzyka. Taka filozofia stała za ściągnięciem Ariela Borysiuka czy Artura Jędrzejczyka. Ryzyko związane z tymi transferami było minimalnezapewnia prezes Leśnodorski.

Cały wywiad z prezesem Legii można przeczytać tutaj.

 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz