Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćUniwersalny obrońca nie cieszył się zaufaniem trenera Jacka Zielińskiego już w rundzie jesiennej. Szkoleniowiec "Pasów" stawiał na duet środkowych obrońców Piotr Polczak – Sreten Sretenović. Rymaniak był drugim wyborem, jeśli jeden z wspomnianych wcześniej zawodników nie mógł grać. W efekcie 26-letni piłkarz zaliczył 11 występów ligowych, plus cztery dodatkowe w Pucharze Polski.

Wiosną jednak o miejsce w składzie może być jeszcze trudniej, bo do dyspozycji trenera Zielińskiego jest także Florin Bejan. Początkowo wydawało się że Rumun dołączy do Cracovii dopiero latem, ale działacze "Pasów" postanowili nie czekać do końca kontraktu obrońcy z Targu Mures i przyspieszyli jego przejście do Krakowa.

To oznacza, że wiosną Rymaniak może odgrywać w Cracovii jeszcze bardziej drugoplanową rolę, niż jesienią. Niewykluczone, że po powrocie do Krakowa ze zgrupowania,obie strony dojdą do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana klubu. Tym bardziej, że Rymaniakiem interesuje się Korona Kielce, szukająca następcy Macieja Wilusza, który wrócił do poznańskiego Lecha.