Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAktualizacja: Hamalainen zdecydował się na przyjęcie oferty warszawskiego klubu. Mimo, że PAOK Saloniki robił wszystko, żeby go przekonać do gry u siebie. Działacze greckiego klubu dosypali nawet jeszcze trochę grosza do kontraktu indywidualnego, który proponowali Finowi. Warunki były lepsze, niż te które oferowała Legia, ale...

"Hama" jednak miał spore opory przed wyjazdem do Grecji ze względu na trudną sytuację ekonomiczną w tym kraju. A miejscowe kluby znane są z tego, że wiele obiecują, tylko później trudniej jest z ich realizacją. Takiego scenariusza obawiał się właśnie były pomocnik Lecha Poznań. Dlatego wybrał ofertę Legii.

Warszawskiemu klubowi bardzo zależy na podpisaniu kontraktu z Finem, w którym upatruje się idealnego partnera dla Nemanji Nikolicia w formacji ofensywnej. Legia też podwyższyła swoją ofertę w stosunku do pierwotnej. Na początku oferowała byłej już gwieździe "Kolejorza" 400 tysięcy euro za rok gry przy Łazienkowskiej. Teraz jest to już prawie pół miliona euro. Dzięki temu Hamalainen stanie się najlepiej zarabiającym piłkarzem w naszej ekstraklasie.

Jak tylko Fin przejdzie badania medyczne i podpisze kontrakt, dołączy do caego zespołu, który jutro wylatuje na pierwsze zimowe zgrupowanie na Maltę.