Aktualności
 
"W Legii transfery nie mogą nie wypalić"
 
16. listopada 2015, 15:46
źródło: Super Express
 

- Legia i Lech nie mogą budować zespołu opartego na niższych klasach rozgrywkowych. Ustala się pewną hierarchię potencjalnych nabytków – mówi w rozmowie z "Super Expressem" dyrektor sportowy warszawskiego klubu Michał Żewłakow.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- W Legii nie można decydować się na coś, co może nie wypalić. Łatwiej się przestawić na granie w najwyższej klasie rozgrywkowej w zespole z niższych pozycji. Presja jest inna, nie zabija, nie przytłacza w taki sam sposób. Legii i Lechowi zawsze wypomina się ewentualne błędy na rynku transferowym – mówi "Żewłak".

Według dyrektora sportowego Legia, transfery do warszawskiego klubu to wcale nie taka prosta sprawa. - Legia jest o tyle niewygodnym zespołem, że nie ma tutaj wielkiego marginesu bezpieczeństwa dla nowego transferu. Nawet jeśli jest to wyselekcjonowany zawodnik i pracownicy drużyny uznają, że się przyda. Chodzi o pewne różnice. Klub pozyskuje kogoś z III ligi, ale wszyscy wokół oczekują, że od razu wejdzie do pierwszego zespołu i zrobi szum. Brakuje dla niego okresu przejściowego – twierdzi Żewłakow.

Jego zdaniem, trochę inaczej wygląda to w innych zespołach. - W bardzo obiecujących klubach takich jak Zagłębie Lubin czy Cracovia jest łatwiej. To ekipy, które mogą się pokusić o dobry wynik, ale nie mają założenia, że muszą bić się o tytuł. Legia nie może sobie pozwolić na zawodnika, który wchodząc do zespołu – mówiąc językiem branżowym - nie odpali – dodaje były kapitan reprezentacji Polski.

 
 
Słowa kluczowe: zewlakow | legia
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz