Aktualności
 
To będzie pierwszy transfer nowego trenera Legii!
 
7. października 2015, 12:59
źródło: własne
 

Stanisław Czeczesow dopiero rozpoczyna swoje rządy w warszawskiej Legii, ale nie ukrywa, że będzie chciał zimą sprowadzić na Łazienkowską nowych piłkarzy. Pierwszym wyborem nowego trenera ma być Marcin Komorowski z Tereka Grozny.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćCzerczesow doskonale zna możliwości Komorowskiego, bo prowadził go właśnie w Tereku. Rosyjski szkoleniowiec ma o nim bardzo dobre zdanie i ceni go jako środkowego obrońcę. Jego zdaniem jego powrót do Legii byłby doskonałym wzmocnienie. - Komorowski w Legii? To świetny piłkarz, ale muszę najpierw zobaczyć, kogo ten zespół potrzebuje. Nie każdy świetny zawodnik będzie pasował do mojego zespołu – mówi dyplomatycznie Czerczesow. Ale nieoficjalnie wiadomo, że "Komor" jest bardzo wysoko na jego liście życzeń.

Sam piłkarz także deklaruje chęć powrotu do Legii. Zresztą działacze warszawskiego klubu wstępnie rozmawiali z nim już na ten temat. Problem polega na tym, że jego kontrakt z Terekiem obowiązuje do końca obecnego sezonu. Żeby Komorowski mógł wcześniej rozstać się z czeczeńskim zespołem, trzeba będzie za niego zapłacić, albo dojść do porozumienia w sprawie wcześniejszego rozwiązania jego umowy w Groznym. Tu może pomóc właśnie Czerczesow, który ma świetne kontakty w Tereku i jest tam zawsze mile widziany.

Powrót Komorowskiego zapewne rozwiązałby problemy Legii na środku defensywy. W tej chwili wicemistrz Polski dysponuje ledwie trzema stoperami – Jakubem Rzeźniczakiem, Igorem Lewczukiem i Michałem Pazdanem. Jeśli któryś z nich nie może z jakiegoś powodu grać, pole manewru na środku obrony przestaje praktycznie istnieć. Powrót Komorowskiego sprawiłby, że komfort wyboru na tej pozycji byłby znacznie większy a dodatkowo zwiększyłaby się też konkurencja o miejsce w podstawowym składzie.

 
 
Słowa kluczowe: komorowski | legia | czerczesow | terek | grozny | rzezniczak | lewczuk | padan
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz