Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćOd dłuższego czasu sprawa przedłużenia kontraktu z Kapustką, była jednym z największych priorytetów dla działaczy Cracovii. 19-latek, który ma za sobą debiut w reprezentacji Polski w ostatnim spotkaniu przeciwko Gibraltarowi, to w tej chwili "oczko w głowie" w krakowskim klubie Po pierwsze dlatego, że jego potencjał jest oceniany bardzo wysoko. A po drugie, nie ma co tego ukrywać, w Cracovii liczą na to, że uda im się porządnie zarobić na jego przyszłym transferze.

A Kapustka już jest pożądanym "towarem" na rynku transferowym. Kilka tygodniu temu, tuż przed zamknięciem okienka transferowego, reprezentanta Polski chciała wykupić Legia Warszawa. Działacze "Pasów", po krótkim namyśle, odrzucili jednak ofertę wicemistrza Polski. W Krakowie uznano, że piłkarz powinien jeszcze pograć w Cracovii, jeszcze bardziej się rozwinąć i podnieść swoją wartość.

Problemem był jedynie kontrakt Kapustki, który wygasał z końcem przyszłego roku. Niby nie było pośpiechu, ale w krakowskim klubie nie chciano zwlekać i niepotrzebnie ryzykować. Początkowo jednak wcale nie było takie pewne, czy 19-latek będzie zainteresowany podpisaniem nowej umowy. Negocjacje zakończyły się jednak powodzeniem i Kapustka złożył podpis pod dokumentami, według których będzie zawodnikiem Cracovii do końca czerwca 2016 roku.