Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Nasza kadra jest już zamknięta. Nie planujemy więcej transferów w letnim okienku transferowym. Priorytetem na następne będzie pozyskanie nowego bramkarza – mówił niedawno wiceprezes mistrza Polski Piotr Rutkowski. Poważna kontuzja Dawida Kownackiego może jednak sprawić, że Lech będzie zmuszony nie tylko do przeprowadzenia kolejnego transferu jeszcze latem, a także do zmiany priorytetów.

Po kontuzji Kownackiego, która może wykluczyć go z gry nawet na kilka miesięcy, "Kolejorz" potrzebuje nowego skrzydłowego. W tej chwili trener Maciej Skorża ma do dyspozycji tylko zdrowych Szymona Pawłowskiego i Dariusza Formellę. Do treningów wrócił już co prawda Gergo Lovrencsics, ale reprezentant Węgier dopiero wyleczył poważny uraz i nie wiadomo kiedy będzie w pełni formy fizycznej, nie mówiąc już o sportowej.

Dlatego Lech, chcąc nie chcąc, może być zmuszony do sprowadzenia nowego skrzydłowego. Tym bardziej, że Skorża potrzebuje kilku zawodników na tę pozycję, jeżeli "Kolejorz" chce skutecznie rywalizować nie tylko w ekstraklasie, ale także w europejskich pucharach...