Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKuświk znajdował się na liście życzeń między innymi Jagiellonii Białystok czy też Lecha Poznań. Później wydawało się, że w grę wchodzi wyjazd do jednego z klubów tureckich. Zainteresowanie wyrażały Rizespor i Genclerbirligi. Najbardziej zdeterminowany był jednak Osmanlispor.W ostatniej chwili Turcy wycofali się jednak z zawarcia umowy. Dlatego nastąpiła zmiana kierunku poszukiwań i na tapecie znalazła się rosyjska ekstraklasa. Tam też jednak żadnych konkretów nie było, więc Kuświk zaczął rozważać dalszą grę w polskiej ekstraklasie.

Napastnika na gwałt potrzebuje Lechia Gdańsk. Latem zespół opuścił Kevin Friesenbichler, a na jego miejsce udało się do tej pory pozyskać jedynie młodego Słowaka z włoskiej Parmy. Trener Jerzy Brzęczek potrzebuje jednak bardziej doświadczonego snajpera, a Kuświk spada gdańskiemu zespołowi jak z nieba. Wcześniej Lechia próbowała nakłonić do podpisania kontraktu Marco Paixao, ale Portugalczyk wybrał ofertę Sparty Praga.

Przypomnijmy, że Kuświk po zakończeniu sezonu rozstał się z Ruchem Chorzów. Najlepszy napastnik "Niebieskich" nie zaakceptował warunków nowego kontraktu.