Aktualności
 
"Przy Bułgarskiej nie ma eldorado"
 
22. czerwca 2015, 07:32
źródło: Przegląd Sportowy
 
Jeżeli komuś się wydawało, że Lech Poznań po zdobyciu mistrzostwa będzie szastał pieniędzmi na rynku transferowym, może się srogo zawieść. Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak studzi nastroje i zapowiada, że odkręcania kurka z pieniędzmi nie będzie...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Nie, bo jeśli nawet jest kurek, to nie ma w nim... pieniędzy. Od samego zdobycia tytułu tej kasy nam nie przybyło. Jestem przekonany, że to jest jasne dla wszystkich, że nagle przy Bułgarskiej nie ma eldorado finansowego, bo Kolejorz jest mistrzem – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym"szef poznańskiego klubu. To najprawdopodobniej oznacza, że kibice "Kolejorza" nie mogą spodziewać się transferów, na które mistrz Polski będzie wydawał spore, jak nawet na polskie warunki, pieniądze.

Klimczak zaznacza, że perspektywa gry o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów nie oznacza, że nagle "Kolejorz" zmieni diametralnie swoją politykę transferową. - To nie oznacza, że przez ten czas nagle wszystkie plany przewróciliśmy do góry nogami. My na przykład od dawna wiemy, jakich piłkarzy chcemy obserwować, jakich obserwujemy i jakich chcemy pozyskać. Fakt zdobycia złota nie sprawił, że nagle zmienimy strategię transferową, bo czeka nas wyzwanie walki o Ligę Mistrzów – studzi nastroje prezes Klimczak. - Musimy zachować w miarę chłodną głowę i w sposób konsekwentny podchodzić do tego, co się dzieje w klubie. Budować i jeszcze raz budować zespół, bo to proces, który nigdy się nie kończy. To nie jest popularne stwierdzenie, ale tak jest – dodaje prezes Lecha.
 
 
Słowa kluczowe: klimczak | lech | poznan | skorza
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz