Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Dokładnej kwoty w tej chwili nie potrafię podać, ale jesteśmy przygotowani na wydatek od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych – mówi w rozmowie z Super Expressem" o budżecie transferowym prezes warszawskiego klubu Bogusław Leśnodorski. Szef warszawskiego zespołu potwierdza też rozstanie z kilkoma piłkarzami. - Na razie odeszli Helio Pinto i Inaki Astiz, którym skończyły się kontrakty. O Dossie Juniorze nie chcę spekulować, natomiast co do Dusana Kuciaka, to ma ważny kontrakt i zapewniam, że z nami zostanie – wylicza prezes Legii.

Leśnodorski odniósł się także do doniesień o tym, że z klubem żegna się Orlando Sa, który miał już oddać sprzęt i pożegnać się z pracownikami. - To nic nie znaczy, bo wciąż jest naszym zawodnikiem. Sytuacja jest dynamiczna, lecz naprawdę dziś nie potrafię powiedzieć, czy zostanie z nami, czy odejdzie. Każda opcja jest możliwa – twierdzi szef wicemistrza Polski.

Prezes Legii potwierdził także, że toczą się rozmowy transferowe w sprawie przejścia Ondreja Dudy do Interu Mediolan. - Rozmawiamy. Ale nie tylko z Interem. W grę wchodzą różne kierunki. Włoski, angielski i niemiecki – wylicza Leśnodorski. Ilu graczy latem ma zasilić warszawski zespół? - Na razie z wypożyczeń wrócili Kuba Arak z Zagłębia Sosnowiec i najlepszy w I-ligowych Wigrach Suwałki Michał Kopczyński. Naszym piłkarzem został już Nemanja Nikolić z Videotonu. Poza tym jesteśmy zainteresowani sprowadzeniem przynajmniej pięciu zawodników. W tej grupie są stoperzy, pomocnicy i napastnicy – deklaruje szef Legii.