Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWilczek w obecnym sezonie jest zdecydowanie jednym z najlepszych snajperów ekstraklasy. Latem wygasa jego kontrakt z Piastem, którego lider klasyfikacji strzelców nie zamierza przedłużać. Wilczek zimą liczył na angaż w klubie z zaplecza angielskiej Premier League – Boltonie Wanderers. Ostatecznie jednak menedżer tego zespołu Neil Lennon zdecydował się zatrudnić weterana, 36-letniego Eidura Gudjohnsena. Wilczek musiał, chcąc nie chcąc, wracać do Gliwic.

Latem jednak jego drogi z Piastem mają się, przynajmniej na jakiś czas, rozejść. Wilczek nadal najchętniej spróbowałby swoich sił w zagranicznym zespole, ale na razie konkretnych ofert brak. Jest co prawda wstępne zainteresowanie z Chin, ale nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie. Natomiast Lechia będzie chciała sprowadzić Wilczka, bo prawdopodobnie rozstanie się z wypożyczonym z Benfiki Lizbona Kevinem Friesenbichlerem.

W klubie chętnie zatrzymają innego napastnika Antonio Colaka. Młody Chorwat jest na razie wypożyczony z niemieckiej Norymbergi, ale działacze Lechii będą starali się pozyskać go definitywnie. Ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Dlatego transfer Wilczka może być dla gdańskiego klubu wentylem bezpieczeństwa.