Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSzczęsny usiadł na ławce po fatalnych błędach w meczu z Southampton. Od tamtej pory w bramce Arsenalu stoi David Ospina. Kolumbijczyk nie zawodzi, a zespół z nim w składzie notuje dobre wyniki, więc trudno przypuszczać by nagle Arsene Wenger posadził go na ławce rezerwowych i znów postawił na Polaka.

Co gorsze angielskie media cały czas donoszą, że menedżer "Kanonierów" szuka nowego golkipera. Do tej pory najczęściej na Wyspach w kontekście transferu do Arsenalu wymieniano nazwisko Petra Cecha z Chelsea Londyn. Teraz pojawiły się spekulacje, że francuski szkoleniowiec chętnie widziałby w swoim zespole Hugo Llorisa z Tottenhamu.

Za bramkarza "Kogutów" Arsenal musiałby zapłacić ponad 30 milionów euro. Gdyby faktycznie Wenger zdecydował na transfer za taką kwotę, to na pewno nie ściągałby Llorisa, by ten był rezerwowym. Dla Szczęsnego oznaczałoby to jedno - koniec przygody w Arsenalu.