Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować35 milionów euro - tyle wynosiła kwota odstępnego zapisana w kontrakcie Juana Cuadrado z Fiorentiną. Właśnie taką sumę pieniędzy szefowie Chelsea Londyn zdecydowali się przelać na konto Fiorentiny i Kolumbijczyk przeprowadzi się z Włoch do Anglii. Transfer skrzydłowego Fiorentiny do "The Blues" jest już przesądzony. W piątek wieczorem Kolumbijczyk wsiadł do pociągu z Florencji do Rzymu, a ze stolicy Włoch prywatnym odrzutowcem uda się do Londynu. W sobotę przejdzie testy medyczne, po których podpisze kontrakt z klubem ze Stamford Bridge. O jego pozyskanie w styczniowym okienku bardzo zabiegał menadżer Chelsea, Jose Mourinho. Sam Cuadrado też był zdecydowany na przeprowadzkę do Londynu.

Negocjacje obu klubów trwały od jakiegoś czasu. Fiorentina żądała dokładnie takiej kwoty odstępnego, jaka jest zapisana w kontrakcie piłkarza. Włosi nie chcieli zgodzić się na żadne ustępstwa. W związku z tym szefowie Chelsea musieli głębiej sięgnąć do kieszeni, by zaspokoić oczekiwania klubu z Serie A.

Cuadrado w Chelsea ma zastąpić Andre Schuerrle, który najprawdopodobniej wróci do Bundesligi. Transfer Kolumbijczyka potwierdził na konferencji prasowej trener Fiorentiny Vincenzo Montella. - To dla nas duży cios, ale życzymy mu wszystkiego najlepszego. Idzie do klubu z najwyższej półki - skomentował szkoleniowiec "Violi".