Aktualności
 
Niewypał transferowy Legii wraca do domu...
 
15. grudnia 2014, 12:53
źródło: legia.net
 
To koniec przygody w Legii Ronana. Przygody, która tak naprawdę nigdy na dobre się nie rozpoczęła. Brazylijczyk nie zagrał w pierwszym zespole ani razu. Niemal przez całe pół roku leczył rozmaite kontuzje. Jego wypożyczenie zostanie skrócone.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćRonan przychodził do Legii z Fluminense na roczne wypożyczenie. Miał być alternatywą na lewej obronie dla Tomasza Brzyskiego. Wydawało się że "Brzytwie" przybywa poważny konkurent do miejsca w podstawowym składzie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Ronan już podczas pierwszego letniego zgrupowania doznał kontuzji i z niewielkimi przerwami, cały czas zamiast na boisku, pojawiał się w gabinetach lekarskich. W Legii przestano już na niego liczyć, dlatego zdecydowano się na skrócenie okresu wypożyczenia. Za kilka dni Brazylijczyk odleci do swojego kraju.

Działacze mistrza Polski zdecydowali się na jego wypożyczenie, bo pamiętali go z turnieju Deyna Cup, w którym uczestniczyła drużyna Fluminense. Jednym z tych graczy, którzy zrobili najlepsze wrażenie, był właśnie lewy obrońca Ronan. Wiele sobie po nim obiecywano, tym bardziej że jego talent mieli pilnie śledzić także przedstawiciele Chelsea. Okazało się jednak, że zdrowie nie pozwoliło Brazylijczykowi zaistnieć w warszawskim zespole. Na szybszy powrót do kraju nalegał także sam zainteresowany, który był już mocno sfrustrowany kolejnymi urazami, które nie pozwalały normalnie trenować.
 
 
Słowa kluczowe: ronan | legia | berg | fluminense | brzyski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz