Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Dla Wolskiego to może oznaczać nadejście lepszych czasów na Stadio Artemio Franchi. Przez ostatni rok były gracz warszawskiej Legii pojawiał się na boisku sporadycznie. W styczniu chciał nawet zmienić klub, żeby zacząć grać regularnie grać. Ostatecznie jednak Fiorentina nie puściła Polaka, dyktując za niego zaporową cenę.

Montella zapowiedział jednak, że Polak otrzyma swoją szansę i słowa dotrzymał. W meczu z Atalantą Bergamo wpuścił Wolskiego w 60. minucie, a ten po pięknym rajdzie cztery minuty przed końcem meczu przypieczętował zwycięstwo Fiorentiny, zdobywając drugiego gola.

- On cały czas ciężko pracował i zasłużył na szansę, którą dostał. Jego gol sprawił mi wielką satysfakcję, bo to wielki talent. Już teraz wiecie, dlaczego nie zgodziłem się na jego wypożyczenie do innego klubu. Dostał szansę i ją po prostu wykorzystał. Wielkie gratulacje dla niego – podsumował trener „Violi” Vincenzo Montella.