Aktualności
 
Sędziowie skorzystają z zapisu wideo?
 
6. maja 2010, 08:37
autor: Marek Jakubowski
źródło: Przegląd Sportowy
 
Wprowadzenie możliwości skorzystania z zapisu wideo przy ocenie spornych sytuacji w wybranych meczach Ekstraklasy rozważa zarząd PZPN.

I to już od najbliższego sezonu. Teraz trzeba jednak trzeba przekonać do tego władze FIFA.

- Za dużo jest tych błędów i narzekań, że arbiter czegoś nie zauważył. Powtórki wideo rozwieją wszelkie wątpliwości - tłumaczy Janusz Matusiak, wiceprezes PZPN do spraw piłki zawodowej.

To on zgłosił postulat analizy wideo spornych sytuacji. Wniosek firmują też dwaj inni członkowie władz piłkarskiej centrali: Jacek Masiota i Marcin Animucki. Ten pierwszy związany jest z Lechem Poznań, a drugi z Widzewem Łódź. Właśnie zawodowym klubom najbardziej zależy na eliminowaniu błędów arbitrów, które mogą skutecznie zniechęcić do inwestowania w futbol. - Przedstawiłem już ten pomysł na zarządzie PZPN i nie słyszałem głosów sprzeciwu - twierdzi Matusiak.

Chodzi o rozstrzygnięcia w trzech rodzajach sytuacji. Po pierwsze, czy piłka przekroczyła linię bramkową, po drugie, czy gol padł ze spalonego i wreszcie, czy piłkarz był faulowany w polu karnym. Plan jest taki, że dodatkowy arbiter siedziałby przed monitorem i śledził wszelkie możliwe powtórki telewizyjne. Interweniowałby tylko na zlecenie sędziego głównego spotkania. Kapitanowie drużyn mogliby jedynie wnioskować do prowadzącego zawody arbitra o skorzystanie z takiej pomocy.

Z samym zapisem wideo nie byłoby problemów, bo gotowość współpracy już wcześniej zgłaszały stacje Canal Plus i Orange Sport. Polski lobbing  Matusiak chce, by PZPN wystąpił do FIFA o zgodę na zastosowanie programu pilotażowego już od sierpnia albo od września.
 
 
Słowa kluczowe: matusiak | animucki | masiota | lech | widzew | pzpn | sedziowie | powtorki
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz