Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćGdyby rzeczywiście miało dojść do tego transferu, "Barca" zagrałaby na nosie Realowi Madryt. "Królewscy" na pewno nie przypuszczali, że Di Maria już po roku gry w Anglii może wrócić do Hiszpanii i do tego zasilić największego rywala. Tym bardziej, że na Santiago Bernabeu do dzisiaj wielu kibiców nie pogodziło się z decyzją o sprzedaży błyskotliwego Argentyńczyka. "Kataloński klub jest ponoć gotowy wydać na sprowadzenie byłej gwiazdy Realu 47 milionów euro. Transfer miałby jednak dojść do skutku dopiero w zimowym okienku transferowym, bo w letnim "Barca" zgodnie z karą nałożoną przez FIFA, nie może dokonywać żadnych zakupów nowych piłkarzy.

Manchester United nie powinien mieć żadnych kłopotów z pozbyciem się di Marii, bo chętnych na jego usługi nie brakuje. Oprócz Barcelony, Argentyńczyka chętnie widzieliby u siebie działacze Paris Saint-Germain. Mistrz Francji chciałby jednak dokonać wymiany z manchesterem United. W zamian za di Marię, na Old Trafford miałby przeprowadzić się Edinson Cavani, który chce odejść z paryskiego zespołu, bo ma już dość pozostawania w cieniu Zlatana Ibrahimovicia.

To może być kusząca perspektywa dla United, którzy nie zamierzają wykupywać definitywnie z Monaco Radamela Falcao. Kolumbijczyk kompletnie się nie sprawdził w barwach "Czerwonych Diabłów" na wypożyczeniu. W ekipie z Manchesteru mógłby go zastąpić właśnie Cavani. W ten sposób menedżer klubu z Old Trafford upiekłby dwie pieczenie przy jednym ogniu. Pozbyłby się zawodzącego di Marii i zyskał w końcu napastnika z prawdziwego zdarzenia.