Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
40-letni szkoleniowiec w czwartek został oficjalnie zaprezentowany w nowej roli. - Chciałbym podziękować właścicielowi i prezesom za to, że obdarzyli mnie zaufaniem. Jest to dla mnie bardzo ważne, bo Wisła Kraków jest największym klubem w Polsce. Chciałbym stworzyć dobry zespół. Chciałbym, aby powstała tutaj krakowska twierdza oraz żeby padały wyniki takie, jak dawniej - zaczął nowy trener "Białej Gwiazdy".

Dodał, że nie zamierza wymienić całego sztabu szkoleniowego. - Bartek Zalewski będzie moim asystentem. Reszta sztabu zostaje w niezmienionym składzie. Mogę powiedzieć, że zawodników bardzo dobrze znam. Odbyłem z piłkarzami osobiste spotkanie. Będąc w Grecji oglądałem ligę polską na bieżąco, wiem co trzeba poprawić i mam nadzieję, że to się uda od najbliższego meczu - wyjaśnił.

Podkreślił, że nie obawia się wyzwania, jakim jest praca w krakowskim klubie. - Na pewno Wisła jest zupełnie inną marką, niż Jagiellonia, która nigdy wcześniej nie grała w europejskich pucharach. W obecnym sezonie będzie ciężko zdobyć mistrzowski tytuł, ale zrobimy wszystko, żeby na koniec sezonu trofeum tutaj wróciło. Nie jestem człowiekiem, którzy czegoś się obawia - zapewnił.

Komplementował również swojego poprzednika. - Jestem przekonany, że Kaziu Moskal przygotował zespół bardzo dobrze. Wierzę w to, że jeszcze nie raz poprowadzi krakowską Wisłę. Mogę zdradzić, że znamy się bardzo dobrze. Spotkałem się z nim i porozmawialiśmy. Jeszcze nie raz będziemy mieli ku temu okazję. Cenię go zarówno jako człowieka, jak i jako fachowca - powiedział Probierz.