Aktualności
 
Umowa sponsorska Odry sfałszowana?
 
16. marca 2010, 18:05
autor: Marek Jakubowski
źródło: sport.pl
 
Szef firmy Albresa Martin Lafek zamierza poinformować policję o nieprawidłowościach w związku z podpisaniem umowy sponsorskiej z Odrą Wodzisław.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
- Informujemy policję w Czechach i Polsce o nieprawidłowościach z podpisaniem umowy między naszą firmą a Odrą Wodzisław. Ponadto zamierzamy poinformować Polski Związek Piłki Nożnej, że jeżeli przyznał on klubowi licencję na grę w lidze na podstawie umowy z naszą firmą, to zostało to uczynione niezgodnie z prawem - mówi Lafek.

W maju ubiegłego roku Albresa podpisała z Odrą umowę marketingową. Dzięki temu na konto śląskiego klubu ma trafiać dwa razy w roku po 500 tys. złotych do 2012 roku. Teraz okazuje się, że ze strony czeskiej ktoś sfałszował podpis.

W klubie z Wodzisławia ze spokojem podchodzą do kolejnych "rewelacji". - Pan Lafek miał wiedzę, że coś jest nie tak. Przedstawię to punkt po punkcie. Czy pan Lafek uczestniczył w negocjacjach? Uczestniczył. Czy otrzymywał wezwania do zapłaty? Otrzymywał. Czy jego firma dostała wezwanie z sądu do zapłaty? Dostała. Owszem, był też telefon ze strony Czechów, że umowa jest sfałszowana, ale ja nie wiem do dziś czy to dzwonił pan Lafek, czy to była jakaś prowokacja. Ciekawe jest też teraz stanowisko pana pełnomocnika Andrzeja Surmy i pana Marka Zdrahala. Tego ostatniego już nie powinno obchodzić tylko to, co dzieje się na boisku, ale także poza nim. Odbierał przecież lipcową fakturę, którą Albresa winna była uregulować, a czego nie uczyniła. Pytanie dlaczego cała sprawa wypływa teraz? Ano dlatego, że do czeskiej firmy zapukał komornik - informuje prezes Odry Ireneusz Serwotka.

- Ja już wcześniej mówiłem panu Lafkowi, że jeżeli ma jakieś podejrzenia związane z nieprawidłowościami przy podpisaniu umowy, to powinien z tym iść na policję. Oszuści powinni znaleźć się tam, gdzie ich miejsce. Nas nie ma co straszyć licencją. Umowa nie jest przecież sfałszowana przez nas. Poza tym przypomnę, że na nasze konto wpłynęła w zeszłym roku jedna z rat, a my mamy wyrok nakazujący spłatę kolejnej. Poza tym myślę, że PZPN pomoże nam jeszcze wyegzekwować należności - podkreśla prezes Serwotka.
 
 
Słowa kluczowe: serwotka | lafek | surma | zdrahal | odra | albresa | czechy | sponsor | umowa
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz