Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Roma ma kłopoty na prawej stronie defensywy. W październiku poważnej kontuzji uległ Rick Karsdorp. Holender zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i szybko go na boisku nie zobaczymy. Z kolei Bruno Peres szykuje się do zmiany klubu. Mógł odejść już latem, bo zainteresowany nim był Galatasaray. Ostatecznie do transferu nie doszło, ale zimą były gracz Torino może już zmienić otoczenie. Jego usługami zainteresowane są Benfica Lizbona, Porto i Watford.

Jeśli Peres odejdzie, Romie zostanie właściwie jedynie Alessandro Florenzi. Dlatego działacze rzymskiego klubu już rozglądają się za graczem, który mógłby w przyszłości konkurować z nim o miejsce w podstawowym składzie. Jak donosi "Il Posticipo", jednym z kandydatów jest Bartosz Bereszyński.

Były gracz Legii Warszawa i Lecha Poznań, wymieniany jest w gronie piłkarzy, wśród których wybierać ma dyrektor sportowy rzymskiego klubu – Monchi. Oprócz Bereszyńskiego, Roma bierze pod uwagę sprowadzenie Matteo Darmiana z Manchesteru United, Sime Vrsaljko z Atletico Madryt czy Aleixa Vidala z Barcelony. Według włoskich mediów, w tej konkurencji Polak wcale nie jest bez szans. Jego sprowadzenie wiązałoby się z najmniejszym wydatkiem dla Romy, co nie jest bez znaczenia…