Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować18-letni Serb do Trójmiasta trafił z Manchesteru United. Mierzący 202 centymetry wzrostu bramkarz karierę rozpoczął w Vojvodinie Nowy Sad. W wieku szesnastu lat podpisał pięcioletni kontrakt z "Czerwonymi Diabłami", jednak od razu został wypożyczony z powrotem do Serbii. W Gdańsku nie są do końca zadowoleni z Marko Maricia, który przed sezonem został ściągnięty z Hoffenheim. Bramkarzowi z Chorwacji często przydarzają się wpadki, które kończą się utratą goli. W dodatku Marić jest tylko wypożyczony z niemieckiego klubu i Lechia raczej nie będzie zainteresowana transferem definitywnym.

W poprzednim sezonie Milinković-Savić rozegrał siedemnaście spotkań w rodzimej ekstraklasie, w których puścił dwadzieścia goli. Sześciokrotnie udało mu się zachować czyste konto. Serb podpisał z Lechią 4,5-letni kontrakt, który obowiązywać będzie od 1 stycznia 2016 roku. Warto podkreślić, że jego największym sukcesem jak do tej pory jest niedawne mistrzostwo świata, wywalczone z reprezentacją Serbii do lat 20.

Co ciekawe, w Lechii powoli powstaje prawdziwa kolonia bramkarzy. Oprócz najnowszego nabytku i wspomnianego wcześniej Maricia, są także Łukasz Budziłek i Mateusz Bąk. Dwaj ostatni jednak bez większych szans na regularną grę. Z kolei Milinković Savić rozpocznie treningi w gdańskim klubie od zaraz, jednak zgodnie z przepisami w meczu ligowym będzie mógł pojawić się dopiero po Nowym Roku.