Aktualności
 
Śląska Wrocław nie stać na... wychowanka?
 
10. lipca 2015, 10:37
źródło: własne
 
Maleją szanse na pozyskanie przez Śląsk Wrocław Kamila Bilińskiego. Polski napastnik, który niedawno rozwiązał kontrakt z Dinamo Bukareszt prawdopodobnie okaże się poza zasięgiem finansowym wrocławskiego klubu.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNegocjacje z doświadczonym napastnikiem potwierdził trener Śląska Tadeusz Pawłowski. - Z polskich zawodników kontaktowaliśmy się między innymi z Bilińskim – zdradził szkoleniowiec wrocławskiego zespołu. Wszystko wskazuj jednak na to, że były napastnik Dinamo Bukareszt ma zbyt wygórowane żądania finansowe, jak na możliwości wrocławskiego klubu.

- Ceny polskich zawodników są bardzo wysokie. Rozmawialiśmy z wieloma chłopcami w Polsce, a ich wyjściowe żądania finansowe zaczynają się od 15 tysięcy euro. Dlatego tak długo trwa szukanie. Gdybyśmy byli w stanie zapłacić takie pieniądze, to zawodnik już by był – komentował szkoleniowiec Śląska.

Co ciekawe, Biliński to wychowanek Śląska, więc we Wrocławiu myśleli, że chociażby z tego powodu, negocjacje będą łatwiejsze. Problem w tym, że Biliński na brak ofert nie narzeka. I to atrakcyjniejszych finansowo od tego, co może zaproponować mu klub z Wrocławia. Nie jest tajemnicą, że "Bila" rozmawia także z Lechią Gdańsk. Poza tym w jego przypadku możliwe są także zagraniczne kierunki, z rosyjskim na czele.
 
 
Słowa kluczowe: bilinski | lechia | gdansk | slask | wroclaw | dinamo | bukareszt | pawlowski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz