Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Mogę potwierdzić, że Legia się ze mną kontaktowała w sprawie transferu, ale wszystko się wyjaśni w najbliższych dniach. O szczegółach nie mogę na razie nic więcej powiedzieć - mówi w rozmowie z legia.sport.pl obrońca Wisły. Legia potrzebuje wzmocnień na pozycji środkowego i lewego obrońcy. A to akurat te miejsca na boisku, w których najlepiej radzi sobie właśnie Sadlok. Działacze Legii muszą jednak dogadać się z krakowskim klubem w sprawie warunków transferu.

A to może nie być wcale takie łatwe. Co prawda krakowski klub jest pogrążony w kryzysie finansowym, ale osłabiać się na korzyść Legii , to ostatnia rzecz o której "Marzą" w Krakowie. Wisła podyktuje więc na pewno wygórowane oczekiwania. Działacze "Białej Gwiazdy" mogą żądać os warszawskiego klubu za swojego obrońcę nawet ponad pół miliona euro. Jego kontrakt z Wisłą jest ważny aż do końca czerwca 2018 roku.

Aktualizacja: W sprawie ewentualnego transferu wiślaka do legii głos zabrał prezes warszawskiego klubu Bogusław Leśnodorski. "Nie ma tematu Sadloka" - napisał na Twitterze szef wicemistrza Polski.