Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćStiliciowi latem wygasa kontrakt z Wisłą i szanse, że zostanie przedłużony, są już raczej minimalne. "Biała Gwiazda" nie jest w stanie spełnić oczekiwań finansowych Bośniaka, a sam piłkarz uzależnia swoją przyszłość w krakowskim klubie także od jego kondycji organizacyjnej. A na tym polu na razie nie widać jakichś wielkich zmian na lepsze. Wszystko wskazuje na to, że jeden z najlepszych ofensywnych pomocników w naszej lidze pożegna się z klubem spod Wawelu po zakończeniu sezonu.

Rozstanie z Wisłą, wcale nie oznacza jednak, że w przyszłym sezonie nie będziemy oglądać Stilicia na boiskach naszej ekstraklasy. Podpisaniem kontraktu z nim zainteresowana jest Legia Warszawa, która od dłuższego czasu monitoruje jego sytuację w krakowskim klubie. Mistrz Polski jest w stanie zaproponować wiślakowi pieniądze, jakich ten oczekuje. Tym bardziej, że nie będzie musiał płacić za jego transfer. Warunek jest jeden. Latem warszawski klub musi opuścić Ondrej Duda. Jeśli Słowak rzeczywiście zdecyduje się na odejście z Legii, przeprowadzka Stilicia na Łazienkowską jest bardzo prawdopodobna. - Legia? Nie chciałbym o tym rozmawiać, bo na razie mam kontrakt z Wisłą – mówi tajemniczo Stilić, w rozmowie z Przeglądem Sportowym.