Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTaką decyzję podjął trener "Czerwonych Diabłów" Kosta Runjaić, który nie znalazł miejsca w "18-stce" na mecz z Eintrachtem Brunszwik. Decyzja szkoleniowca Kaiserslautern jest tym bardziej zaskakująca, że przecież w sparingach reprezentant Polski grał regularnie i wszystko wskazywało na to, że wywalczył sobie miejsce nie tylko w szerokiej kadrze, ale wręcz w podstawowym składzie. Opiekun drużyny Klicha zdecydował się na grę trójką pomocników w środku pola, ale zamiast Polaka znaleźli się tam Alexander Ring, Markus Karl oraz Kerim Demirbay.

Na razie to pierwszy mecz, ale wybór Runjaicia musi niepokoić reprezentanta Polski. Tym bardziej, że desygnowany przez niego skład na mecze z Eintrachtem, spisał się bez zarzutu. Trudno oczekiwać, żeby szkoleniowiec Kaiserslautern dokonywał zmian w składzie, który wygrał na wyjeździe w Brunszwiku 2:0. A przecież Klich nie może pozwolić sobie na to, że by nie grać w kolejnym niemieckim zespole. Po to robił krok w tył, zgadzając się na transfer do drużyny występującej w 2. Bundeslidze, żeby w końcu regularnie grać i spróbować wrócić do kadry trenera Nawałki. Okazuje się jednak, że może nie być to jednak takie proste...