Aktualności
 
Piłkarze chcą 3 miliony zł od Arki Gdynia
 
16. grudnia 2010, 19:16
autor: Marek Jakubowski
źródło: Gazeta Wyborcza
 
Kilkunastu byłych i obecnych piłkarzy Arki Gdynia złożyło do sądu pozwy przeciwko klubowi. Żądają w sumie ponad 3 milionów zł za awans, którego nie wywalczyli na boisku.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Po trzech latach, na kilkanaście dni przed upływem przedawnienia sprawy, do Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN i Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynęło 13 pozwów, w których byli i obecni piłkarze Arki domagają się od klubu w sumie prawie 3 miliony zł. Oprócz premii za zwycięstwa w drugiej lidze, zawodnicy chcą też pieniędzy za 10 remisów (każdy z nich został wyceniony na 60 tys. zł do podziału na drużynę).

W tym gronie są: Bartosz Ława, Damian Nawrocik, Marcin Chmiest, Marek Szyndrowski i Norbert Witkowski, z kolei przed sądem powszechnym swoich racji dochodzić będzie Łukasz Kowalski, Andrzej Bledzewski, Grzegorz Niciński, Bartosz Karwan, Dariusz Ulanowski, Tomasz Sokołowski, Marek Baster i Paweł Weinar. Jak ustalono, tylko Sokołowski sądzi się z Arką o ponad 150 tysięcy zł.

Wszyscy domagają się pieniędzy za awans, którego nie byli w stanie wywalczyć na drugoligowych boiskach. - Zrzekłem się tych pieniędzy i dzisiaj mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tego nie żałuję, bo po prostu mi się one nie należały. A powiem panu, że były spore. Moi znajomi pukali się w głowę, kiedy im mówiłem z jakich kwot zrezygnowałem - mówi były trener Wojciech Stawowy.

Równolegle do procesów o premie meczowe, dodatkowo dwóch piłkarzy z ówczesnej kadry żąda od Arki pieniędzy za tzw. wejściówki, a więc premii za udział w danym meczu (bez względu na to, czy spotkanie było o punkty, sparingiem czy meczem w rezerwach klubu). W porównaniu do zamrożonych premii za zwycięstwa w drugiej lidze sumy, jakie wchodzą w grę w tym przypadku są symboliczne (wahają się od 1,5 do 9 tysięcy zł za jeden mecz).

W gronie piłkarzy, którzy domagają się premii, wynikających z awansu do ekstraklasy są także piłkarze z obecnej kadry (Witkowski, Bledzewski) oraz pracownik klubu (Ulanowski).
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz