Aktualności
 
Nowy napastnik trafi do Legii?!
 
13. października 2017, 17:50
źródło: sport.se.pl
 
Były reprezentant Polski Emmanuel Olisadebe zaproponował Legii pozyskanie napastnika Kingsley'a Eduwo. Jak donosi "Super Express", jeśli mistrz Polski skorzysta z oferty, trzeci strzelec nigeryjskiej ekstraklasy miałby trafić na Łazienkowską zimą.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćEduwo w obecnym sezonie w Nigerii ma na swoim koncie jedenaście goli i jest trzeci w tabeli najskuteczniejszych strzelców w miejscowej lidze. Jego ewentualny transfer do Legii, byłby pierwszym przeprowadzonym przez Olisadebe, który zajmuje się teraz m.in. menedżerką. Eduwo gra w zespole Lobi Stars, ale jego ewentualne pozyskanie przez warszawski klub, nie powinno stanowić większego problemu.

- To prawda, został zaproponowany Legii. A czy to nowy Olisadebe? Olisadebe był tylko jeden – uśmiecha się w rozmowie z "Super Expressem" 25-krotny reprezentant Polski. – A poza tym, Eduwo grał już w nigeryjskiej kadrze, więc i tak nie mógłby iść moją drogą. Choć pod względem talentu jestem przekonany, że by sobie w Polsce poradził. Dlatego właśnie jestem za tym, aby trafił do Warszawy – twierdzi "Oli".
 
 
Słowa kluczowe: eduwo | legia | olisadebe
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (1) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
Osobiście uważam , że LEGIA /jak również inne nasze kluby/ powinna umiejętnie korzystać z tego typu " usług" byłych swoich zagranicznych piłkarzy , poszerzając w ten sposób pole manewru przy doborze odpowiednich piłkarzy na poszczególne pozycje . W ten sposób zwiększa się nie tylko konkurencja na rynku usług piłkarskich , a co z tym idzie podnosi się jakość doboru piłkarzy. Przy tym jest rzecz najważniejsza, rynek krajowy urealni wartość sprzedaży swoich piłkarzy , niezależnie od tego jaki klub chce danego piłkarza kupić . Bo dziś piłkarz polski ma różną cenę w zależności od tego jaki krajowy klub chce go kupić . Przy dużej konkurencji "wartość spekulacyjna" piłkarza nie będzie miała racji bytu, a tym samym zostanie unormowany realistycznie rynek . Skończą się czasy , że za piłkarza "krzyknie się " ...800 tysięcy złotych, a on w nowym klubie nie będzie łapał się na ... ławkę rezerwowych. A takie przypadki miały dotychczas miejsce. Odnośnie tego proponowanego piłkarza nie wypowiadam się, bo nie wiem co on sobą reprezentuje na boisku. Ale tym powinni "zając się" specjaliści klubowi w tej materii /a nie tylko specjaliści od ..pobierania pieniędzy z klubu/
 
 
Trampek dodał(a), w piątek 13. października 2017 o godzinie 21:38