Aktualności
 
Kontuzja zniweczy plany transferu?
 
25. września 2017, 10:07
źródło: własne
 
Poważna kontuzja, której doznał Arkadiusz Milik, to ból głowy nie tylko dla selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Także sam piłkarz może sporo stracić na kolejnej, długiej przerwie w grze. Nie tylko pod względem sportowym...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWłoskie media od pewnego czasu sugerowały, że czas Milika w Napoli dobiega końca. Podczas kiedy polski napastnik leczył uraz zerwania więzadeł w kolanie, w ataku ekipy z Neapolu brylował Dries Mertens. Reprezentant Belgii ugruntował golami i dobrymi występami swoją pozycję w drużynie trenera Maurizio Sarriego do tego stopnia, że po powrocie do zdrowia Milik mógł liczyć jedynie na rolę superrezerwowego.

Na dłuższa metę jednak, Polak nie mógł akceptować takiego scenariusza, dlatego najpóźniej latem przyszłego roku miał zostać bohaterem "dużego" transferu. Milik był typowany na następcę Pierre-Emericka Aubameyanga w Borussii Dortmund. Był, bo teraz raczej trudno sobie wyobrazić, żeby BVB chciało zaryzykować i postawić na gracza, który ostatnio uległ dwóm poważny kontuzjom, po których jego forma i dalsza kariera, jest wielką niewiadomą.

Dla reprezentanta Polski w tej chwili najważniejsza jest udana operacja i spokojne dochodzenie do zdrowia, które potrwa na pewno przynajmniej kilka miesięcy. Ale drugi poważny uraz w przeciągu roku spowoduje, że jego wartość na rynku transferowym mocno spadnie. Tym bardziej, ze po powrocie do zdrowia, jeszcze trudniej będzie mu wskoczyć do podstawowego składu Napoli. O ile w ogóle będzie to jeszcze możliwe...
 
 
Słowa kluczowe: milik | napoli | aubameyang | borussia | dortmund | mertens | sarri
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz