Aktualności
 
Lech pozbędzie się kompletnego niewypału...
 
12. kwietnia 2017, 15:32
źródło: własne
 
Miał być graczem, który szybko wywalczy miejsce na środku defensywy Lecha Poznań, tymczasem nie zagrał ani razu i już prawdopodobnie nie zagra. Elvis Kokalović okazał się kompletnym niewypałem transferowym i latem opuści "Kolejorza".

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Kokalović miał być piłkarzem, który wypełni lukę po odejściu Paulusa Arajuuriego. Chorwat trafił do Lecha dzięki rekomendacji trenera Nenada Bjelicy, ale szkoleniowiec "Kolejorza" nie dał mu szansy na zaistnienie w poznańskim zespole. Okazało się, że Kokalović nie jest w stanie wygrać rywalizacji z Janem Bednarkiem, Lasse Nielsenem i Maciejem Wiluszem. Chorwat jest w tej chwili daleko w hierarchii środkowych obrońców w Lechu i nikt z nim nie wiąże już planów na przyszłość.

Przy Bułgarskiej już podjęto decyzję, że Kokalović będzie na liście płac tylko do końca czerwca. Rozstanie z nim będzie prostą sprawą, bo działacze Lecha zabezpieczyli się odpowiednio już przy podpisywaniu kontraktu z chorwackim obrońcą. Umowa z nim została zawarta do końca sezonu, z opcją przedłużenia. Z tej jednak Lech nie skorzysta i Kokalović latem pożegna się z "Kolejorzem".

Co ciekawe, to nie pierwszy przypadek w Lechu, że piłkarz, który podpisuje krótkoterminową umowę, okazuje się niewypałem. Podobnie było chociażby z Arnaudem Djoumem, Hiszpanem Sisim czy Vladimirem Volkovem. Oni wszyscy spędzili w "Kolejorzu" ledwie kilka miesięcy. Latem do tego grona dołączy także Kokalović.

 
 
Słowa kluczowe: kokalovic | lech | poznan | kolejorz | bjelica | nielsen | bednarek | wilusz
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz