Dawidowicz od początku letniego okresy przygotowawczego trenował z pierwszym zespołem Benfiki. Wydawało się, że w końcu nadejdzie jego czas, ale tuż przed wyjazdem na zgrupowanie, doznał urazu, który wyeliminował go z walki o znalezienie się w kadrze pierwszego zespołu na rozgrywki ligowe. Dawidowicz wrócił więc do rezerw, ale od razu rozpoczęły się poszukiwania klubu, do którego mógłby trafić na wypożyczenie.

Reprezentantem polski zainteresowali się działacze VfL Bochum, którzy szybko dogadali się z Benfiką w kwestii wypożyczenia Polaka do końca sezonu. W umowie zawarto klauzulę, który daje niemieckiemu klubowi prawo pierwokupu młodego obrońcy po upływie terminu wypożyczenia. Wszystko będzie zależało od tego, jak były zawodnik Lechii będzie sobie radził na zapleczu Bundesligi.