Aktualności
 
Lech zrezygnował z transferu lewego obrońcy?!
 
13. maja 2016, 12:31
źródło: własne/slask.sport.pl
 

Nagły zwrot w sprawie zapowiadanego transferu Adama Mójty do Lecha. Wydawało się, że obrońca Podbeskidzia latem trafi do "Kolejorza", ale dość niespodziewanie, ustępujący mistrz Polski wycofał się, przynajmniej na razie, ze starań o jego pozyskanie.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSam Mójta deklarował niedawno, że chętnie trafiłby do Lecha. Pojechał nawet na finał Pucharu Polski na Stadionie narodowym w Warszawie, żeby kibicować "Kolejorzowi" w starciu z Legią. Wydawało się, że jego transfer do Poznania jest na dobrej drodze, bo działacze z Poznania wykazywali zainteresowanie sprowadzeniem 29-letniego lewego obrońcy, który ma za sobą, mimo spadku Podbeskidzia, całkiem udany sezon.

Problem polega na tym, że zgodnie z umową, jaką zawarł Mójta pod Klimczokiem, jego kontrakt niedawno uległ automatycznemu przedłużeniu o kolejne 12 miesięcy. A to oznacza, że Lech nie może go mieć za darmo, tylko trzeba byłoby zapłacić za jego transfer. Dlatego "Kolejorz", przynajmniej na razie, zrezygnował ze starań o doświadczonego obrońcę. Co więcej, w Podbeskidziu chcieliby, żeby Mojta został i był jednym z tych, na których oparty będzie zespół, który już w przyszłym sezonie ma powalczyć o powrót do ekstraklasy.

 
 
Słowa kluczowe: mojta | lech | poznan | podbeskidzie
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz