Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNa celowniku poznańskiego klubu znalazł się Mihai Radut. 26-letni pomocnik aktualnie gra w barwach Pandurii Targu Jiu. Według informacji rumuńskich mediów, były gracz Steauy Bukareszt i Sportingu Lizbona jest od jakiegoś czasu obserwowany przez skautów "Kolejorza".

Radut w przeszłości był uznawany za wielki talent rumuńskiej piłki. Jednak jego kariera nie potoczyła się najlepiej. Zarówno w Sportingu Lizbona jak i w barwach Steauy Bukareszt  nie potrafił przebić się do podstawowego składu. W efekcie trafił do Pandurii Targu Jiu. W obecnym sezonie jest jednym z najlepszych piłkarzy w swoim zespole. W 28. meczach strzelił cztery gole i zaliczył pięć asyst. Łącznie w lidze rumuńskiej ma na koncie ponad 150 występów, w których zdobył 16 bramek.

Według rumuńskich mediów, latem Radut zmieni pracodawcę. Trzykrotny reprezentant swojego kraju prawdopodobnie opuści ojczyznę, bo w tamtejszej lidze nikt nie zaproponuje mu takich warunków finansowych, jakich oczekuje. Obecnie Pandurii płaci mu 9 tysięcy euro miesięcznie. Lecha spokojnie stać na zaproponowanie wyższej pensji. Tym bardziej, że w czerwcu Radut będzie wolnym zawodnikiem i nie trzeba będzie za niego płacić sumy odstępnego.