Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWedług "La Gazzetta dello Sport" Polak bardzo poważnie zastanawia się nad powrotem do Arsenalu już w styczniu. Szczęsny stracił miejsce w składzie na rzecz Morgana de Sanctisa w ostatnim ligowym meczu z Atalantą Bergamo. Trener Rudi Garcia zapewnia, że decydowały o tym względy czysto sportowe, ale włoskie media są zdania, że to nie do końca prawda. Polak miał zostać przyłapany na paleniu papierosów po klęsce 1:6, jakiej rzymski klub doznał z Barceloną w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów.

Co prawda Roma zaprzeczyła, że takie zdarzenie miało miejsce, to jednak nagłe odstawienie Szczęsnego od składu Romy jest mocno zastanawiające. Cała sytuacja miała na tyle mocno sfrustrować Szczęsnego, że ten poważnie zastanawia się nad skróceniem swojego pobytu w Rzymie i powrocie do Arsenalu. Nawet mimo tego, że nie miałby w tej chwili większych szans na grę. Co więcej, mógłby być dopiero trzecim bramkarzem, bi niepodważalną pozycję w bramce "Kanonierów" ma Petr Cech, a jego zmiennikiem jest David Ospina.

Wokół Polaka w Romie zaczęła się tworzyć niezbyt przychylna atmosfera kiedy udzielił wywiadu, w którym przyznał, że marzy o powrocie do Arsenalu. Słowa Polaka zostały bardzo źle odebrane przez działaczy i kibiców rzymskiego klubu. Niedługo potem dyrektor sportowy Romy Walter Sabatini oświadczył, że Szczęsny raczej nie zostanie we włoskim zespole na następny sezon. Potem wynikła sprawa z rzekomym paleniem przez niego papierosów i odsunięciem od podstawowego składu na mecz z Atalantą.