Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćBournemouth "zbroi się" na pierwszy w swojej historii sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednym z potencjalnych wzmocnień może zostać Wilczek, który rozstał się z Piastem Gliwice i jest dostępny z wolnego transferu. Ale "Wisienki" nie są jedynym angielskim klubem, który ostrzy sobie zęby na 27-letniego napastnika. Co więcej, beniaminek Premier League nie jest nawet faworytem wyścigu o pozyskanie polskiego snajpera.

Najbliżej zakontraktowania Wilczka jest spadkowicz – Queens Park Rangers. Klub z Loftus Road spieszy się, bo lada chwila może zostać ukarany zakazem transferów za przekroczenie zasad finansowego fair play i wtedy nie będzie mógł już pozyskiwać nowych zawodników. Dlatego "Strażnicy" chcą dokonać wzmocnień w ekspresowym tempie. Oprócz Bournemouth i Queens Park Rangers, Wilczkiem interesuje się także drugi beniaminek Premier League – Watford oraz spadkowicz Hull City.

Polski napastnik zimą przebywał na testach w innym angielskim zespole – Boltonie. Ale sztab szkoleniowy "Kłusaków", z menedżerem Neilem Lennonem zdecydował, że ostatecznie nie wykupi polskiego snajpera. Wilczek chcąc nie chcąc musiał wrócić do Piasta i wypełnił kontrakt ze śląskim klubem. Po zakończeniu sezonu ogłosił jednak definitywne rozstanie z zespołem z Gliwic.