Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćOd dłuższego czasu wiadomo, że Khedira nie przedłuży kontraktu z Realem Madryt, który wygasa latem tego roku. Piłkarz nie cieszy się zaufaniem trenera "Królewskich" Carlo Ancelottiego. Początkowo głośno było o jego przeprowadzce do jednego z klubów Premier League. Zainteresowanie zgłaszały przede wszystkim Arsenal i Chelsea. Niby zimą było blisko do przenosin, ale ostatecznie Khedira pozostał na Santaiago Bernabeu. Ostatnio głośniej zrobiło się o tym, że w lipcu reprezentant Niemiec przeniesie się do Bundesligi. W grę wchodziło podpisania kontraktu z Bayernem, ale największą ochotę na zatrudnienie Khediry ma Schalke Gelsenkirchen.

Tyle że teraz do akcji wkroczyła Barcelona i wygląda na to, że niemiecki pomocnik wcale nie musi rozstawać się z hiszpańską Primera Division. Problem polega na tym, że kataloński klub latem nie może dokonywać transferów nowych piłkarzy. To konsekwencja kary, jaką nałożyła na "Barcę" FIFA za nieprawidłowości przy pozyskiwaniu młodych piłkarzy. Dlatego Barcelona może zatrudnić Khedirę latem, ale pierwszy mecz obecny wciąż zawodnik Realu Madryt, mógłby rozegrać w jej barwach dopiero na początku przyszłego roku.