Aktualności
 
Gdzie jest kasa za transfer Zachary?!
 
6. lutego 2015, 12:38
źródło: sportowefakty.pl
 
Od podpisania kontraktu przez Mateusza Zacharę z Henan Jianye minęło już trochę czasu, a w Górniku nadal nikt nie widział ani grosza z kwoty, jaką za transfer mieli zapłacić Chińczycy. A przecież w Zabrzu czekają na tą kasę, jak na zbawienie...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćChodzi o kwotę pół miliona euro. Kwotę, która w fatalnej sytuacji finansowej klubu, jest jak dostarczenie porcji tlenu. Tyle tylko, że Górnik czeka, a Chińczycy... zwlekają z zapłatą. Nikt tego nie mówi w Zabrzu głośno, ale ta sytuacja wywołuje coraz więcej niepokoju. Nikt nie chce żeby powtórzyła się historia, jaką przeżył latem napastnik Pogoni Szczecin Marcin Robak. On też już miał załatwione wszystkie formalności z chińskim klubem, ale ten w ostatniej chwili anulował transakcję i Robak musiał wracać do zespołu "Portowców"

W Zabrzu uspokajają, że ten scenariusz się nie powtórzy. - Nie ma szans, by Mateusz Zachara wrócił do Zabrza. Na pewno sportowo byłoby to świetne rozwiązanie, ale sprawa jest przesądzona - zapewnia Krzysztof Maj, wiceprezes śląskiego klubu. - Jesteśmy obecnie z Henan Jianye na etapie wymiany dokumentów. Umowa Mateusza Zachary z Górnikiem Zabrze została rozwiązana, po czym podpisał on kontrakt w Chinach. Nowy pracodawca skorzystał z klauzuli odejścia jaka znalazła się w kontrakcie zawodnika - dodaje Maj.
 
 
Słowa kluczowe: zachara | henan | jianye | gornik | zabrze | warzycha | dankowski | maczynski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz